Witajcie poniedziałkowo!😸
Poza tym zmieniłam na trochę klimat i ogólnie jest OK.
PS. Bardzo mi szkoda Ryjka... :(
» Czytaj dalej... »
Wczoraj wróciłyśmy i padłyśmy właściwie od razu.😿
Ciuchy uprane, spódnica uratowana, bo mi kapnął sos,
ale tu zeszło w 40 st. i na szczęście nie muszę odkupować.😻
(ale mam ją w ulubionych na wszelki wypadek 😹)
Myszerek mnie nie odstępuje na krok, a u Młodego w pokoju
już zaliczyłam przytulanki Poppy, Yuumi i Aimee ciumkanie.
Daenerys ze mną spała ze stałą ekipą żbiczków.😹
Reszta to jakieś jedzeniowe pasożyty - puszka i wybaczone.
Najbardziej się martwiłam o Myszerka, bo to glut jest.
![]() |
Walizka pusta jest kota |
![]() |
Dziwna ta ryba Matkie... |
![]() |
Aimee od razu na płasko |
![]() |
A idź mi z tym... Czesio |
![]() |
Triss |
![]() |
Emrys |
Raport jest taki, że jak nikogo nie ma to one śpią.😻
Mało jedzą - z 6 misek z karmą 3 były puste, u Młodego - 1,5 na 4.
Kuwety z 5 3 zawalone na amen, w kuchni 2 niemal puste... 😹
U Młodego to samo dwie kuwety na amen, a dwie puste...
Miski z wodą zostawione było dodatkowych 3, ale pełne są.
Powszechnie używane miski puste do połowy...
Motylowa stwierdziła, że przeżyłyby dłużej 😹
Szkód nie ma żadnych o dziwo - tylko rozsypana karma,
ale to na trasie wybiegów dostawione miski, więc...
![]() |
Morfiś |
![]() |
MyszQ |
![]() |
Cirilla |
![]() |
Daenerys |
Więc trzy dni poza domem i wszyscy cali - dom też.😻
A na wypadzie udało się pójść na KULT na Łódź Summer,
Młody był zadowolony i to najważniejsze - był na COMA.
Fajne dni Łodzi, ale nie wiedziałam, że będzie Wyd. Mięta,
więc nie szłam po autografy - a kilka książek mogłam wziąć.
Młody zdobył za to coś o Ragnarze i ma nawet autograf.
Nie było masakrycznego upału, więc było lepiej niż rok temu.
Odwiedziłyśmy starą knajpkę chińczyka i nic się nie zmieniło.
Motylowa kupiła mi syrenkę z kotkiem - jest foto z Czesiem.
![]() |
Poppy |
![]() |
Ejmisia |
![]() |
Lunka |
![]() |
Tylko jedna kopa na glebie, brawo Lunka! |
![]() |
Yuumi |
Że jest jakiś festiwal to się okazało przez przypadek...
Bo siadam ja do zakupu biletów, a tu wszystko dziwnie pełne.
Miejsca się udało znaleźć, ale nie ma bezpośrednich pociągów.
Trzeba się przesiadać w Warszawie i czekać tam 15-30 min.
Najgorsze, że podstawiali zastępcze pociągi z inną numeracją.
Rezerwacje miejsc szlag trafiał przez to - i ludzie się burzyli.
My to my, ale ktoś specjalnie kupuje np z dzieckiem i cyrk...
Ale było w miarę, rok temu mieliśmy jednak lepsze miejsca.
Za rok będzie trzeba kupować jeszcze wcześniej.
![]() |
Ejmisia |
Poza tym zmieniłam na trochę klimat i ogólnie jest OK.
Motylowa chce Młodemu za rok pokazać inny festiwal.
Też w Łodzi, ale jak to będzie to już zobaczymy...
Mnie ciekawi kocia trasa w Księżym Młynie -
podobno jest tam siedem figurek, oraz Filemon i Bonifacy.
Wiecie, jak to jest z planowaniem - Los lubi wtrącić Pecha.
No i odpoczywać uciekam, bo wiecie jak to w gości
- człowiek się stresuje, trochę tak inaczej, nowe miejsce.
Trzeba będzie sobie zrobić listę miejsc do odwiedzenia.
Do napisania w części 4 ostatniej :)
PS. Bardzo mi szkoda Ryjka... :(
PS2. Wrzucam Wam Kult, żebyście zobaczyli ;D
![]() |
Niestety głównie na ekranie widać, ale zawsze coś ;) |